Dennica Wielkopolska, Ostowskiej - higieniczna
Opis:
DENNICA HIGIENICZNA WIELKOPOLSKA, OSTROWSKIEJ MALOWANA
Dennica jest najniższą częścią w ulu wielokorpusowym. Rodzajów dennic jest całkiem sporo, różnią się nie tylko wyglądem, ale co najważniejsze funkcjonalnością, dlatego wybór konkretnego typu powinien być przez pszczelarza przemyślany i dostosowany do indywidualnych potrzeb.
Wyposażona jest w siatkę wentylacyjną odgradzającą. Na jej dnie umieszczona jest płaska taca (szuflada). W przedniej ścianie dennicy znajduje się otwór wylotowy, którego wielkość jest regulowana wkładką plastikową. Na spodniej stronie dennicy styropianowej zamocowane są płaskie nóżki z twardego plastiku, chroniące dennicę przed uszkodzeniami w transporcie.
Dzięki dennicy higienicznej możemy w łatwy sposób przeprowadzić kontrolę pasożytów Varroa destructor, możemy określić w jakim stopniu rodzina pszczela została zaatakowana przez tą chorobę.
W tym celu na dnie szuflady, gdzie spadają pasożyty warto umieścić kartkę posmarowaną tłuszczem - pasożyty zostaną unieruchomione i nie rozejdą się. Można je później bez problemu usunąć, bez konieczności ingerowania w pszczele gniazdo i niepotrzebnego denerwowania pszczół.
Użycie siatki w dennicy zamiast dna jest też bardzo dobrym sposobem na zwiększenie wentylacji ula w zimie. Dzięki prawidłowej wentylacji z ula odprowadzany jest nadmiar wilgoci, który ma niekorzystny wpływ na rozwój i zimowanie rodziny pszczelej.
Zalety dennicy higienicznej wielkopolskiej/Ostrowskiej:
- umożliwia diagnozowanie stopnia porażenia rodzin pszczelich warrozą pozwala na usuwanie zanieczyszczeń z dennicy bez konieczności rozbierania ula
- otwory wentylacyjne (wkładki zamykające w komplecie)
- siatka odgradzająca
- szuflada wkładka wylotowa plastikowa
- nóżki
- frezy wzmocnione twardym plastikiem
- pomalowana specjalną farbą odporną na czynniki zewnętrzne
- dennicę można rozbudować o segmentowy poławiacz pyłku (do kupienia oddzielnie)
Dennica jest najniższą częścią ula wielokorpusowego. Ze względów praktycznych nigdy nie ustawia się jej bezpośrednio na gruncie (pszczoły mogłoby mieć utrudniony dostęp do ula np. przez wysoką trawę, podczas opadów woda mogłaby się dostać do gniazda, ul byłby nieprawidłowo wypoziomowany itd.). Dennicę ustawia się na stojaku lub specjalnie przygotowanych ławach, a na niej z kolei ustawia się korpusy. Dennicę wyposażono jednak w nóżki, aby uchronić ją przed uszkodzeniami podczas transportu, na co szczególną uwagę zwracają właściciele pasiek wędrownych.
Dennica stanowi ważny element przy regulowaniu wentylacji w ulu, dlatego w konstrukcji uwzględniono otwory wentylacyjne oraz dostosowane do ich wymiarów zaślepki.
Otwór wylotowy w dennicy higienicznej można regulować wkładką lub przy jej pomocy zamknąć ul, np. na czas transportu.
Frezy w dennicy zostały wzmocnione plastikiem dobrej jakości, odpornym na intensywne użytkowanie i operowanie dłutem na styku dennicy i korpusu. Konstrukcja dennicy styropianowej bez obaw wytrzyma ciężar kilku korpusów pełnych ramek z czerwiem i miodem.
Dennica higieniczna ułatwia również zimowlę pszczołom, zapewniając odpowiednią wentylację. Wielu pszczelarzy potwierdza, że na dennicy higienicznej ich rodziny pszczele dobrze przezimowały.
Siatka odgradzająca uniemożliwia pszczołom przedostanie się na dno dennicy i wyniesienie martwych pasożytów poza ul. Dzięki temu możemy dokładnie określić, jaki jest stopień porażenia rodzin pszczelich warrozą. W szufladzie zaleca się umieszczenie arkusza papieru posmarowanego tłuszczem, aby unieruchomić żywe pasożyty Varooa d. zrzucone na dennicę.
Liczenie średniego dziennego (dobowego) osypu pasożytów
Wkładki (arkusze papieru posmarowane tłuszczem lub specjalny papier samoprzylepny) umieszcza się w dennicach w losowo wybranych ulach na kilka dni, po czym liczy się znajdujące na nich pasożyty Varroa d. i dzieli przez liczbę rodzin biorących udział w badaniu.
Badanie liczebności pasożytów w pasiece najlepiej jest przeprowadzić trzykrotnie:
1. Do pierwszego badania wykorzystać osyp zimowy. Naturalna śmiertelność pasożyta w kłębach zimowych wynosi od 10 do 30%, zatem znalezienie kilku samic pasożyta oznacza niskie porażenie rodziny, kilkadziesiąt – średnie, a powyżej 100 – wysokie. Należy wtedy podjąć leczenie już wiosną, odpowiednio wcześnie, aby pozostałości leków nie przedostały się do pozyskiwanego miodu.
2. Drugie badanie przeprowadzić w 2 ostatnich tygodniach lipca. Jeżeli osyp wynosi więcej niż 8 sztuk roztoczy na dobę, to konieczne będzie jak najwcześniejsze rozpoczęcie ograniczenia inwazji pasożyta.
3. Na przełomie września i października należy po raz trzeci sprawdzić poziom porażenia rodzin warrozą, najlepiej przy użyciu dennicy higienicznej. Metoda oceny i wskazania do leczenia jak wyżej.
(Informacje nt. oszacowania poziomu porażenia rodzin pszczelich warrozą za: dr P. Chorbińskim)